Opiekunowie osób niepełnosprawnych rozpoczęli protest. Nie domagają się jednak pieniędzy, ale możliwości podjęcia pracy.
Jagoda miała być mikołajkowym prezentem dla rodziny Tomickich – poród planowany był na 8 grudnia. Kiedy więc w sierpniu Agnieszka trafiła do szpitala z odklejającym się łożyskiem, była przerażona. Jej córeczka przyszła na świat w 24. tygodniu ciąży – to granica życia i śmierci. Ważyła 620 gramów, a lekarze dawali jej tylko 5 procent szans na przeżycie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Huf