Andrzej Frycz Modrzewski pisał o wychowaniu młodzieży. Gdyby zobaczył rezultat swoich nawoływań i apeli, to z przerażeniem dałby nura z powrotem do grobu.
Liberalizm owocujący hedonizmem i relatywizmem (róbta, co chceta) spowodował zatratę wartości, upadek autentycznych autorytetów, wymieszanie dobra ze złem. Ten niekontrolowany pęd prowadzi do groźnych zawirowań, kształtując u młodych egoizm, agresję i brak wrażliwości.
Młodzież zmierza do tego, co łatwe i przyjemne. Podstawowa prawda, że wymagania i dyscyplina formują charakter, który jest najlepszą profilaktyką przeciw uzależnieniom i agresji, została zapomniana.
Szkoły inwestują w systemy kamer nadzorujące zachowania uczniów, lecz jest to tylko łagodzenie skutków. Nie dotyka się przyczyny. Dlatego pilną potrzebą jest powrót do tradycyjnego wychowania, opartego na wielowiekowym doświadczeniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Julian Maciąg