Jeszcze 24 stycznia nasza diecezja witebska zbierała ofiary na pomoc dla Haiti. Teraz sami potrzebujemy pomocy.
Na Białorusi, szczególnie u nas, na północy kraju, w Witebsku, panuje mroźna zima. Ostatnio takie mrozy były 27 lat temu. W poniedziałek rano 25 stycznia 2010 r. udałem się do naszej diecezjalnej Caritas i zobaczyłem „maleńkie Haiti”. Z niedzieli na poniedziałek mróz sięgał – 35 stopni C.
Dlatego służby komunalne podniosły do bardzo wysokiej temperatury wodę centralnego ogrzewania. Nie wytrzymały rury doprowadzające ciepło do pomieszczeń Caritas. Wrzątek zniszczył elektryczność, telefony, drewniane okna, meble, komputery i dokumenty. Nic nie można uratować, gdyż gorąca woda i para dostały się w każde suche miejsce.
Caritas diecezji witebskiej, która przez 10 lat pomagała biednym, chorym i opuszczonym ludziom, teraz sama potrzebuje pomocy, żeby na nowo wypełniać swoją misję. Proszę, nie zostawiajcie nas samych.
Konto złotówkowe:
Bank Spółdzielczy w Ślesinie
plac Wolności 14, 62-561 Ślesin
HASŁO: WITEBSK
BS Ślesin G. B.W. Konin
Nr konta: 96 8534 0006 0009 9059 0001 5251
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. biskup Władysław Blin, ordynariusz witebski