Patronka molestowanych

Dziękuję ks. Jaklewiczowi za poruszenie tematu bł. Karoliny Kózkówny i odkrycie rzeczywistej wymowy jej męczeństwa. Do tej pory przekonana byłam, że Kościół dlatego uznaje jej świętość, że ustrzegła swoje dziewictwo i poniosła śmierć.

Taką wymowę uznawałam jednak za krzywdzącą dla tych kobiet, które nie zdołały obronić się przed gwałtem i muszą z tym piętnem żyć do końca swoich dni. (…) Wiele kobiet chciałoby zakończyć po takim poniżeniu swoje życie. Jednak żyją i próbują odbudować swoją godność i zaufanie do tych mężczyzn, którym seks nie przysłonił całego świata.

Wielką pomocą w tym są księża, którzy przez swój celibat pokazują, że seks nie jest tak ogromną siłą, której trzeba się podporządkowywać – jak to wmawia nam świat. Przeciwnie – to siła, którą trzeba podporządkować Bogu, bo inaczej może nas zniszczyć.

Dziękuję, że nazwał ksiądz bł. Karolinę patronką molestowanych, bo w takim razie jest i moją patronką

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

AM, Katowice(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)