Sam na sam z Jezusem

Z zainteresowaniem przeczytałam tekst o zamkniętych kościołach (GN nr 25). Cieszę się, że obecny Papież poruszył ten temat z taką wrażliwością. Jest nadzieja, że kościoły zostaną otwarte, abyśmy mogli do nich zajrzeć w ciągu dnia.

Zawsze miałam zwyczaj, idąc do szkoły czy wracając do domu, wchodzić do kościoła choć na chwilę. Wychodziłam pokrzepiona na duchu. To samo chciałabym robić teraz w drodze do pracy. Nie mogę, bo odkąd założono nowe żyrandole, kościół został zamknięty. Im piękniej wyglądają nasze kościoły wewnątrz, tym mniej ludzi je odwiedza.

Nie potrafię klęczeć pod oszklonymi drzwiami, to nie to samo. Czuję, jakby odebrano mi coś bardzo osobistego. Mam wrażenie, że nie jestem odosobniona w tych odczuciach. Nie dziwmy się, że młodzież jest taka obojętna. Nie mają szansy bycia sam na sam z Panem Jezusem. Tymczasem tego doświadczenia nic nie jest im w stanie zastąpić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Anna, Kalety