Ze wzruszeniem przyjęłam przesłanie córek zabitych górników z kopalni „Wujek” o pojednanie (nr 21 GN). To szlachetne, by „zło dobrem zwyciężać”, wybaczyć każdemu, kto nas zranił i skrzywdził, a sprawiedliwość pozostawić Bogu.
Wprowadzenie stanu wojennego nie było żadną koniecznością i niczym usprawiedliwić się nie da. Jako przewodnicząca „Solidarności’ w Śląskim Instytucie Naukowym osobiście doświadczyłam negatywnych skutków stanu wojennego, tak jak i niektórzy moi koledzy. Stan wojenny był największą zbrodnią w naszej ojczyźnie, jaką przeżyłam w swoim życiu. Zło jest złem, zbrodnia jest zbrodnią.
Apel spod krzyża „dotyczy tylko warstwy moralnej” – mówi J. Watrak, nie zwalnia wymiaru sprawiedliwości od ścigania morderców, ale chodzi głównie o to, by winni tej zbrodni uznali swoją winę i wyrazili skruchę. W tym kontekście przesłanie ma wymiar ponadczasowy i skłania do głębszej refleksji o mocy dobra, które pozwoliło córkom zabitych wyzbyć się uczucia zemsty i przebaczyć oprawcom, tak jak to uczynił Ojciec Święty Jan Paweł II. Jest to bardzo wymowna lekcja życia, szczególnie dla młodego pokolenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
dr Krystyna Sajdak, Chełm Śląsk