Z uwagą przeczytałam artykuł ,,(Nie)znany sakrament”. Słuszne jest przybliżenie całego misterium Mszy św., gdyż dla wielu jest to rzeczywiście tylko ,,znajoma sąsiadka”.
Jednak zrozumienie i przejęcie się przesłaniem Eucharystii może nastąpić tylko po częstym w niej uczestnictwie. Jedna Msza święta w tygodniu – ta niedzielna w tłumie i wewnętrznym rozgardiaszu – to dla mnie stanowczo za mało, aby nauczyć się wsłuchiwać w słowa Chrystusa ,,Hoc est enim...”.
Jeśli nie czytamy w domu Pisma Świętego, jeśli nie wiemy, jakie zawiera wartości, jeśli nie zastanawiamy się nad słowem Bożym, to jak możemy głęboko przeżyć Eucharystię? Przeistoczenie – moment podniesienia chleba i wina – sprawowane spokojnie i nabożnie, pozwala na kontemplację i zjednoczenie duchowe z Chrystusem będącym na ołtarzu. Niestety, często ten najważniejszy moment całej Mszy św. przebiega w pośpiechu, zamiast być celebrowany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katarzyna J. Bazan, Katowice