Czuję się opuszczony, jakby odszedł ktoś z moich najbliższych. Ten Papież towarzyszył mi w całym dorosłym życiu.
Tamten październikowy wieczór, kiedy mój ojciec, słuchający zachodnich rozgłośni, przybiegł po schodach na piętro domu, krzycząc: „Polak jest papieżem !”, to dla mnie początek w pełni świadomego uczestnictwa w losach Polski i świata.
Teraz, kiedy odszedł, mam czterdzieści lat i nie mogę już przed sobą udawać, że jestem młody, że mogę być tylko uczniem. Szkoła się skończyła, nauczyciel odszedł – świat potrzebuje teraz świadectwa uczniów. „Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”(J 8,31–32).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Sanok