Tak wielu z nas, zwłaszcza z pokolenia, które startowało w życie wraz z pontyfikatem Jana Pawła II, ma poczucie, że coś ważnego przegapiliśmy, coś nam umknęło, że słuchaliśmy niedostatecznie uważnie, albo wręcz zamykaliśmy umysł na słowa Pasterza.
Sumienie bezwzględnie podpowiada, że nie podjęliśmy trudu, że pozwoliliśmy mu przejść obok nas. Jestem jedną z tych, do których przesłanie Papieża dociera z opóźnieniem. Ale nie za późno. Wysoko podniosłeś nam poprzeczkę, Ojcze Święty.
Otworzyłeś oczy świata na zaniedbany wymiar naszej religii – na miłość bliźniego. Trudno sobie wyobrazić Polaków zjednoczonych tąmyślą. A jednak każdy z nas musi sobie to nie tylko wyobrazić, ale i zacząć – od siebie. Ojciec Święty będzie nam patronował. Czas na nas. Nie lękajmy się.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Małgorzata Sularczyk