W związku z burzą w mediach, a także listem środowiska „Christianitas”, należy stwierdzić, iż nie ma dokumentów Stolicy Apostolskiej, zachęcających do przyjmowania Komunii św. na rękę ani też tego zabraniających.
Instrukcja watykańska Redemptionis Sacramentum zawiera natomiast roztropne wskazania na ten temat: „Każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco.
Chociaż każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust, jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię. Ze szczególną troską trzeba jednak czuwać, aby natychmiast na oczach szafarza ją spożył (...). Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę” (RS 91n).
Decyzja należy zatem do Konferencji Episkopatu i przyjmującego. Wykluczyć należy jedynie niebezpieczeństwo profanacji. Nie ma w aktualnym Magisterium Kościoła innych argumentów przeciw udzielaniu Komunii św. na rękę. Nie chodzi więc o nowinkarskie wprowadzanie czegoś z Zachodu, ale o generalną zgodę Stolicy Apostolskiej na udzielanie Komunii św. wszystkim odpowiednio przygotowanym katolikom, niezależnie od ich konkretnej postawy ciała lub gestu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. dr Bartosz Adamczewski