Klucz do św. Pawła - CZĘŚĆ CZWARTA Kiedy ksiądz Marcin Luter zaczął wykładać List do Rzymian, odkrył w nim wyzwolenie z palących go wyrzutów sumienia, lęków, poczucia niegodności. Zachwycił się nauką o usprawiedliwieniu.
Uczynił z niej centralny motyw swojej teologii. Niestety, zabrakło mu pokory. Krytykując nadużycia w Kościele, zamiast koniecznego oczyszczenia przyniósł rozłam. Przez prawie pięć wieków protestantom i katolikom wydawało się, że linią graniczną podziału jest właśnie nauka o usprawiedliwieniu.
Efektem dialogu katolicko-luterańskiego stało się podpisanie w 1999 roku „Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”. Okazało się, że różnice dotyczą niuansów. W tym, co najważniejsze, katolicy i protestanci są zgodni.
Po prostu i jedni, i drudzy powtarzają razem ze św. Pawłem: nie zbawiają nas nasze dobre uczynki czy modlitwy, ale dzięki Chrystusowi jesteśmy sprawiedliwi przed Bogiem, ocala nas Jego łaska, jeśli przyjmujemy ją wiarą. Nasza moralność i nasza pobożność są dziełem działania Bożego Ducha w nas.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.