Kościół na Łotwie, w kraju bezkresnych łąk i plaż, ciemnego chleba i niezwykle gościnnych ludzi odradza się do życia. Mijamy setki bocianich gniazd – klekoczące znaki wiosny i nowego życia.
Rosły biały klasztor paulinów w Skaistkalne widać już od litewskiej granicy. Legenda opowiada, że przed wiekami w tym miejscu w czasie polowania padł na kolana koń. Na wzgórzu rzeczywiście spaceruje sobie rumak. Nie klęka. Klęka wycieczka, która odwiedza sanktuarium Matki Boskiej Opiekunki Rodzin. Przyjeżdżamy w niedzielny wieczór. Na plebanii o. Stanisław Hodun, który przed laty wskrzesił do życia to sanktuarium, częstuje nas ciemnym łotewskim chlebem i kwasem chlebowym. Po chwili na plebanii pojawiają się jego wikarzy: Janis i Gabriels. Zrobili dziś mnóstwo kilometrów. W odległych miasteczkach odprawiali Msze święte.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz, zdjęcia Henryk Przondziono