Cykl: Filary wiary Bóg jest miłością, ale w Starym Testamencie wydaje się okrutny. Przyjął ofiarę z człowieka (córkę Jeftego). Nie potrafię tego zrozumieć.
– Rzeczywiście, historia opisana w Księdze Sędziów (11,29–40) jest okrutna. Jefte był jednym z tzw. sędziów, czyli wodzów plemion izraelskich w czasach przed powstaniem królestwa. Przed bitwą z wrogami złożył pochopnie ślub, że jeśli zwycięży, to złoży w ofierze Bogu pierwszego człowieka, którego napotka po powrocie z pola bitwy. Tym człowiekiem okazała się jego jedyna córka.
Jefte ślubu dotrzymał. Opisana historia nie dowodzi wcale, że Bogu takie postępowanie się podoba. W Starym Testamencie praktyka składania ofiar z ludzi była surowo zakazana przez Prawo (Kpł 18,21; 20,2–5 Pwt 12,31; 18,10) i piętnowana przez proroków (Jr 7,3; Mi 6,6–7; Ps 106,37). Ta historia świadczy tylko o jednym, że Jefte uległ wpływowi kultów pogańskich. Na kartach Starego Testamentu znajdziemy wiele okrucieństw, co jednak nie znaczy, że okrutny jest Bóg.
Pamiętajmy, że Bóg objawia się stopniowo, że to proces rozciągnięty w historii, że jest tu rozwój, dojrzewanie, stopniowe oczyszczanie obrazu Boga. Język Biblii wymaga interpretacji. Jako chrześcijanie czytamy Stary Testament w świetle Nowego. Patrząc na Ukrzyżowanego, widzimy, że to nie Bóg jest okrutny, ale człowiek (patrz dzisiejsza katecheza).
ks. tj
Pytania można kierować pocztą tradycyjną na adres redakcji, z dopiskiem „Filary wiary” lub e-mailem na adres: religia@goscniedzielny.pl
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.