Był numerem 119104. Mógł uniknąć czterech obozów koncentracyjnych, ale zdecydował inaczej. Viktor Frankl, twórca bijącej rekordy popularności logoterapii, w środku piekła odkrywał, że życie ludzkie ma sens w każdych okolicznościach.
Jego książka jest jedną z najbardziej poruszających lektur, jakie czytałem. „Współczesny człowiek ma za co żyć, ale nie ma po co żyć – ma środki, ale nie ma sensu” – pisał. „Miłość jest najwyższym i najszlachetniejszym celem, do jakiego może dążyć człowiek: droga do zbawienia człowieka wiedzie przez miłość i sama jest miłością (…). Nawet ktoś, komu wszystko na tym świecie odebrano, wciąż może zaznać prawdziwego szczęścia, choćby nawet przez krótką chwilę, za sprawą kontemplacji tego, co najbardziej ukochał”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz