Kościół katolicki w Niemczech skrytykował wyniesienie zabytkowego krzyża z Sali Pokoju ratusza w Münster. Obecnie spotykają się tam ministrowie spraw zagranicznych państw grupy G7.
Diecezja Münster określiła jako „niezrozumiałą” decyzję, podjętą na wniosek niemieckiego MSZ w Berlinie. Podobnie ocenia to burmistrz miasta Markus Lewe (CDU). Władze diecezji zapowiedziały, że za pośrednictwem biura katolickiego przy niemieckim parlamencie Bundestagu w Berlinie wyrażą swoje oburzenie z zaistniałej sytuacji i poprosi o oficjalne uzasadnienie.
Rzecznik MSZ oświadczył, że decyzja o zdjęciu krzyża była podyktowana powodami protokolarnymi. Podkreślił jednocześnie, że minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock nie miała z tym nic wspólnego. Sama minister przyznała, że zaskoczona decyzją, aby zabytkowy krzyż usunąć z sali, w której obradują ministrowie G7. Zapewniła też, że decyzja miała charakter organizacyjny, a nie polityczny. Jej zdaniem, nawet jeśli historyczna Sala Pokoju w ratuszu musiała być przebudowana na salę konferencyjną, krzyż powinien pozostać.
Według władz miejskich Münster MSZ poprosił o usunięcie krzyża, ponieważ w konferencji G7 uczestniczą osoby o różnych poglądach religijnych.
Z punktu widzenia diecezji jest to uproszczone rozumienie tolerancji. Krzyż - nawet jeśli nie zawsze było i jest to przestrzegane - oznacza tolerancję, pokojowość i humanitaryzm, a także przezwyciężenie przemocy i śmierci, a więc dokładnie cele ministrów spraw zagranicznych zgromadzonych w Münster.
Diecezja z zadowoleniem przyjęła wybór Sali Pokoju jako miejsca spotkań G7, aby w ten sposób nawiązać do historii. „Tradycje i związane z nimi symbole, które są wyrazem wartości, postaw i przekonań religijnych, nie mogą być po prostu `zdejmowane`” – stwierdza oświadczenie.
Według informacji niemieckiej gazety „Westfälische Nachrichten”, był to pierwszy przypadek usunięcia tzw. Krzyża Rady z zabytkowej Sali Pokoju ratusza w Münster. Do dziś wszyscy nowi członkowie rady miejskiej Münster są zazwyczaj zaprzysięgani przed Krzyżem Rady. Krzyż nie został usunięty nawet podczas wizyty w 2016 roku wielkiego imama Ahmada al-Tayyeba z Kairu, jednego z najważniejszych przywódców islamskich.
Krytyka dotycząca traktowania kwestii religii przez MSZ pojawiła się już w październiku, przypomniała niemiecka agencja katolicka KNA. Wtedy okazało się, że w Wydziale Religii i Polityki Zagranicznej nie zatrudniono przedstawicieli religii jako konsultantów na umowę zlecenie. Departament Religii i Polityki Zagranicznej utworzono w MSZ cztery lata temu. Upubliczniono również informację, że MSZ nie wspiera już finansowo Fundacji Lindau na rzecz Dialogu Pokojowego Religii Światowych i Społeczeństwa Obywatelskiego.
Sala Pokoju jest centralną częścią ratusza w Münster, który został zbudowany w XII wieku, a w połowie XIV wieku otrzymał gotycką fasadę. Pierwotnie sala służyła jako izba radnych i sala sądowa. Świadczy o tym ławka sędziowska z krzyżem za nią, która obecnie została usunięta na czas spotkania ministrów spraw zagranicznych G7. Sala Rady stała się w 1648 r. Salą Pokoju, ponieważ zawarto tam pokój między katolicką Hiszpanią a reformowanymi Niderlandami. To porozumienie pokojowe było częścią pokoju westfalskiego, który zakończył wojnę trzydziestoletnią. Sala Pokoju jest więc także miejscem narodzin współczesnych Niderlandów, która dzięki traktatowi pokojowemu uzyskała niepodległość.
Drewniana renesansowa boazeria w sali pochodzi z ok. 1577 r. W drewnie wyrzeźbiono m.in. ważnych świętych Kościoła katolickiego, w tym św. Marcina na koniu, św. Marię Magdalenę, ale także biskupów takich jak Liudger i Lambertus, którzy mają związek z historią Münster i są patronami ważnych kościołów miejskich. Inne boazerie przedstawiają portrety Jezusa Chrystusa, dwunastu apostołów i św. Pawła, patrona katedry w Münster.
W Sali znajduje się też galeria portretów z negocjacji pokojowych zakupiona przez radę w 1649 roku. W sumie 37 portretów przedstawia nie tylko wysłanników, ale także władców, takich jak cesarz Ferdynand III czy komendant miasta Johann von Reumont, który odpowiadał uczestników kongresu. Ze względu na swoje historyczne znaczenie dla Europy Sala Pokoju nie była zmieniana od 1648 roku. W czasie II wojny światowej wyposażenie zostało ukryte w bezpiecznym miejscu. W 1948 roku, z okazji 300. rocznicy zawarcia pokoju westfalskiego, ojcowie miasta postanowili odbudować Salę Pokoju zgodnie z oryginałem. W 2015 roku Komisja Europejska przyznała ratuszom w Münster i Osnabrück Znak Dziedzictwa Europejskiego jako miejsce gdzie zawarto pokój westfalski.