Zapisane na później

Pobieranie listy

Chusta Weroniki

Doménikos Theotokópoulos, zwany El Greco, „Weronika i Święte Oblicze”, olej na płótnie, ok. 1580, Muzeum de Santa Cruz, Toledo

Leszek Śliwa

|

GN 43/2005

dodane 25.10.2005 15:31

O świętej Weronice nie wspomina żadna Ewangelia. O tym, że podała Chrystusowi chustę, by otarł twarz, mówią tylko apokryfy – pisma nie uznane przez Kościół za natchnione. A mimo to Weronika i jej chusta stały się elementem Tradycji Kościoła i należały do najpopularniejszych motywów w sztuce.
Najważniejsze dla artystów były napływające z różnych stron świata informacje, że gdzieś zachował się kawałek materiału, na którym odbity jest zarys twarzy Chrystusa.

Takie odbicie miało, według tradycji, pozostać na chuście Weroniki. We wczesnym średniowieczu pojawił się jakby osobny gatunek sztuki: twarz Chrystusa malowana na płótnie, która miała być prawdziwym odbiciem twarzy Zbawiciela. Wizerunki takie nazywano ogólnie acheiropita (inne nazwy: acheiropoieta, achiropita). Uważano, że powstały w sposób nadnaturalny. Nazwa pochodzi z połączenia greckich słów: a – nie, cheir – ręka, poietos – uczyniony”.

Na Wschodzie rozpowszechniły się tzw. mandyliony. Były to obrazy przedstawiające głowę Chrystusa niecierpiącego. Pojawiły się w VI wieku. Z kolei na Zachodzie, znacznie później, bo po roku 1400, popularne stały się tzw. veraikony (inaczej vera effigies) – chusty Weroniki – rzekome odciski twarzy Chrystusa cierpiącego.

Weronikę malowali najwybitniejsi artyści. Najczęściej przedstawiali ją z rozpostartą w rękach chustą. El Greco umiejętnie kontrastuje oblicze Chrystusa, patrzące wprost na widza, z twarzą Weroniki, zapatrzoną w bok, tak jakby chciała uniknąć roli głównej bohaterki obrazu.

El Greco urodził się na Krecie, uczył się malarstwa we Włoszech, żył i pracował w Hiszpanii. W jego sztuce łączą się tradycje Wschodu i Zachodu. Chrystus na namalowanym przez niego veraikonie ma na głowie cierniową koronę. Twarz Zbawiciela jest jednak spokojna, tak jak na wschodnich mandylionach…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy