Księża w parafiach odpowiadają często na pytania, których nikt nie stawia, i mówią do ludzi, którzy nie istnieją.
Uczestniczyłam w wyjątkowo ciekawej obronie doktorskiej księdza Marka Weresy z diecezji siedleckiej. Mam nadzieję, że jego rozprawa pt. „Model komunikacji diecezji w mediach społecznościowych”, napisana pod kierunkiem prof. Moniki Przybysz z UKSW, stanie się lekturą obowiązkową dla wszystkich pracowników biur prasowych w instytucjach kościelnych w całej Polsce. Dlaczego? Bo jest to pierwsza praca (niebawem zostanie wydrukowana), która zawiera konkretne wytyczne na temat prowadzenia oficjalnych kont diecezji w mediach społecznościowych. Autor w profesjonalny sposób ukazuje, jak Kościół (szeroko rozumiany) powinien istnieć na Twitterze oraz na takich platformach jak Facebook, Instagram czy TikTok. Miał rację jeden z duchownych, gdy mawiał, że księża w parafiach odpowiadają często na pytania, których nikt nie stawia, i mówią do ludzi, którzy nie istnieją. Jak to zmienić? Właśnie przez założenie profesjonalnych kont (kościelnych, ewangelizacyjnych, duszpasterskich) w mediach społecznościowych. Trzeba pamiętać, że większej części użytkowników internetu, zwłaszcza młodych, nie ma w Kościele. Można do nich dotrzeć z przekazem Ewangelii przede wszystkim przez sieć. Stąd tak ważna jest troska o profesjonalizm w tej dziedzinie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Milena Kindziuk