Wielkie święto mniejszych

Osiem wieków temu odziany w łachmany Franciszek padł na kolana przed potężnym Innocentym III, który… odesłał go do świń. Radykalizm Biedaczyny z Asyżu zawstydza dziś 30 tys. świętujących ustne zatwierdzenie reguły braci w czarnych, brązowych i szarych habitach.

Kontrast był ogromny. Odziany w łachmany Franciszek padł na kolana przed najpotężniejszym człowiekiem Europy. – Proszę o pozwolenie na życie wedle Ewangelii. W całkowitej prostocie – wyszeptał. Innocenty III – jak wspominają kronikarze – spojrzał z pogardą na żebraka i rzucił: „Bracie, idź raczej do świń, do których macie więcej podobieństwa niż do ludzi. Wytarzaj się razem z nimi w gnoju, a gdy zostaniesz już ustanowiony ich kaznodzieją, możesz wtedy wyłożyć ich regułę”. Porażające słowa. Atak nie z zewnątrz, ale z serca Kościoła, który Franciszek tak bardzo ukochał. Ogromna lekcja pokory. Większość z nas odwróciłaby się na pięcie. A Franciszek? Wstał i poszedł do świń. Wytarzał się w gnoju. Gdy po raz drugi stanął przed Innocentym III, spojrzał mu w oczy i powiedział: „Panie, uczyniłem, co mi nakazałeś. Posłuchaj teraz mojej prośby”. Efekt? Papież ustnie zatwierdził franciszkańską regułę.

 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz