Rok temu z radością witaliśmy na naszych łamach album „Dzieje Polaków malowane”.
Pisałem wtedy, że to znakomita lekcja historii Polski i historii sztuki. Nowa publikacja wydawnictwa Demart, zatytułowana „Jezus według mistrzów”, nie tylko wprowadza nas w tajniki malarstwa, ale jest również przewodnikiem po najważniejszych wydarzeniach z życia Chrystusa. Przedstawia nam Ewangelię w obrazach.
Tym razem wydawcy postawili przed sobą jeszcze większe wyzwanie, nie tylko ze względu na doniosłość prezentowanej tematyki. Musieli bowiem dokonać wyboru spośród niezliczonej liczby dzieł przedstawiających te same wydarzenia. W wielu przypadkach sięgnęli po najznakomitsze realizacje tematu. Znajdziemy tu chociażby obrazy Rafaela, Rembrandta czy Rubensa. Jest słynna „Ostatnia wieczerza” Leonarda da Vinci i „Wątpienie Tomasza” autorstwa Caravaggia.
Z drugiej strony pojawiają się takie obrazy jak omawiany obok „Pokłon pasterzy”. Z całą pewnością nie jest to najwybitniejsze malarskie przedstawienie tematu Bożego Narodzenia. Nasz redakcyjny kolega Leszek Śliwa, współautor książki, zwraca uwagę na sielankowość wizji Durante Albertiego, nie do końca przystającą do realiów tego wydarzenia. Ale nie o wybitność dzieła tu chodzi, a o jego modelowość i czytelną symbolikę. Ta książka, tak jak poprzednia z tej serii, uczy nas czytać obrazy, zwracać uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Stąd doskonałym pomysłem są analizy fragmentów dzieł malarskich, zawarte w każdym z komentarzy. Ich uzupełnienie stanowią inspirowane Ewangelią opowieści ks. Mieczysława Malińskiego. Pomagają one w głębszym wczytaniu się w sens zdarzeń z życia Jezusa.
Całość dopełniają dwa teksty – jeden z nich otwiera, a drugi zamyka album. Artykuł ks. Mariusza Rosika „Palestyna w czasach Jezusa” pozwala lepiej osadzić oglądane sceny malarskie w konkretnych realiach geograficznych, politycznych i kulturowych. Na zakończenie książki ks. Ryszard Knapiński stawia natomiast pytanie: „Jak wyglądał Jezus Chrystus?”. Choć w swoich rozważaniach odwołuje się do takich wizerunków jak Całun Turyński czy Mandylion z Manoppello, zachęca też: „Szukajmy oblicza Jezusa w sztuce, kto wie, może Go spotkamy?”. Oby album „Jezus według mistrzów” okazał się pomocny w tym spotkaniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski