Wizerunek z Manoppello jest zgodny z tradycją wizerunków Jezusa, ale nie jest uczyniony ludzką ręką. Obraz sam w sobie przemawia w sposób najbardziej jasny (czysty).
Patrzy na ciebie z miłosierdziem, pokojem, jak żywa osoba. Przemawia do serca. Czuję płynącą łaskę i szacunek tej twarzy dla mojej osoby, mojej duszy.
To zmieniło wszystko w moim życiu. Wszystkie wskazania płynące z wiary, z nauczania Kościoła, wszystko, co czytałam w Biblii, to wszystko znalazło spełnienie.
To serce naszej wiary, Jezus, możesz mówić do Niego, kontemplować Go. Kiedy człowiek zbliża się do tej twarzy z otwartym, wierzącym sercem, jest niemożliwe, żeby nie poczuć obecności Chrystusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
S. Blandina Paschalis Schlömer specjalnie dla „Gościa”