Kard. Ratzinger, „Sól ziemi”, 1997
Problematyka prawdy nie od razu miała dla mnie tak fundamentalne znaczenie. (...)Pojąłem, że rezygnacja z prawdy niczego nie rozwiązuje, wprost przeciwnie, prowadzi do dyktatury dowolności. Wszystko, co wówczas pozostaje, jest tylko kwestią naszej decyzji i przedmiotem wymiany.
Człowiek pozbawia się godności, gdy nie może poznawać prawdy, gdy wszystko jest właściwie tylko owocem indywidualnej czy zespołowej decyzji. Na tej drodze jasno zdałem sobie sprawę, że pojęcie prawdy nie może dla nas zaginąć, że musi pozostać główną kategorią.
Staram się być człowiekiem sumienia. Nie ośmieliłbym się powiedzieć, że nim jestem. W każdym razie myślę, że to ogromnie ważne, by człowiek nie stawiał aprobaty czy miłej atmosfery ponad prawdę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Z cyklu Na spotkanie z Benedyktem XVI