Rosja nie może używać fałszywych pretekstów do dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie - powiedział we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, odnosząc się do oskarżenia, jakoby Ukraina planowała użycie "brudnej bomby".
Podczas wizyty na pokładzie amerykańskiego lotniskowca USS George H.W. Bush sekretarz generalny NATO podkreślił, że rosyjskie oskarżenia, jakoby w celu dyskredytacji Moskwy Ukraina planowała zdetonowanie na własnym terytorium "brudnej bomby" z materiałem radioaktywnym, są ewidentnie fałszywe.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
"Rosja oskarża innych o to, co sama zamierza zrobić" - dodał sekretarz generalny NATO.
Potępił także militarne wsparcie Iranu dla rosyjskich działań wojennych na Ukrainie, mówiąc, że "żaden kraj nie powinien pomagać agresorowi w nielegalnej wojnie".
Lotniskowiec USS George H.W. Bush przewodzi obecnie ćwiczeniom NATO na Adriatyku pod kryptonimem "Neptune Strike". Bierze w nich udział ponad 80 samolotów, 14 okrętów i około 6 tysięcy żołnierzy państw Sojuszu, a także krajów partnerskich, w tym Szwecji i Finlandii.
Przeczytaj: Rzecznik Kremla: Rosja nie sprzeciwia się pośrednictwu papieża
"Sprawdzamy naszą gotowość do odstraszania i obrony na obszarze euroatlantyckim" - poinformował Stoltenberg. "Wysyłamy jasny sygnał: NATO będzie chronić i bronić każdego centymetra terytorium Sojuszu" - podkreślił.
Przeczytaj: ISW: "kucharz Putina" rośnie w siłę i może stanowić zagrożenie dla rosyjskiego prezydenta