Przeciw ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, napisanej ze skrajnie lewicowego punktu widzenia, buntują się w całej Polsce samorządowcy.
Apel do Marszałka Sejmu o uchylenie tej antyrodzinnej ustawy podpisało 201 prezydentów miast, burmistrzów i wójtów. Jest ich w Polsce około 2,5 tysiąca, ale podpisy wciąż napływają.
Klapsozbrodnia
Ustawę przeforsowały w Sejmie SLD, PO i Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS. Dzięki naciskowi konserwatywnej frakcji Jarosława Gowina z PO, z ustawy w ostatnim momencie wycofano najbardziej absurdalny zapis o zakazie stosowania „przemocy psychicznej i innych form poniżania dziecka”. Ministerstwo Pracy nie kryło, że rozumie przez to: „zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów” i „krytykowanie zachowań seksualnych”. Chodziło więc o zakaz wychowywania dzieci. Mimo wykreślenia tego zdania, duch lewackości nadal unosi się nad tą obowiązującą od 1 sierpnia ustawą. W jej świetle normalna rodzina jest tworem z założenia podejrzanym. Ustawa ułatwia odbieranie dzieci przez urzędników socjalnych.
Powołuje zespoły interdyscyplinarne do inwigilacji rodzin i zakazuje rodzicom karania dziecka klapsem. – Podobne prawo, wprowadzone w Szwecji w 1979 r., nie rozwiązało żadnego problemu, ale za to spowodowało uznanie za przestępców zwykłych rodziców – komentowała dla GN Ruby Harrold-Claesson, prezes Skandynawskiego Komitetu Praw Człowieka. – To prawo spowodowało, że rodzice w Szwecji obawiają się swoich dzieci. Dzieci są edukowane już w przedszkolach i szkołach podstawowych, że rodzice nie mają prawa ich uderzyć, niezależnie od tego, co dziecko zrobi. Sześcioletnie dzieci często mówią nauczycielom: „Ja mogę cię uderzyć, ale ty nie masz prawa mi nic zrobić”. Mamy też w Szwecji dzieci, które dzwonią na policję, żeby donieść na swoich rodziców z zupełnie błahych powodów. Często się u nas zdarza, że dzieci policzkują swoich rodziców i ordynarnie ich wyzywają, a rodzice nie mają na to żadnej możliwości reakcji – powiedziała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Przemysław Kucharczak