Miliarderzy "zbiednieją"

Bill Gates i Warren Buffett, numer drugi i trzeci na liście najbogatszych ludzi świata, nawołują innych miliarderów do przekazania połowy majątków na cele charytatywne.

Według szacunków magazynu „Forbes”, 10 najbogatszych ludzi świata dysponuje łącznie majątkiem w wysokości 342 miliardów dolarów. Bill Gates, twórca korporacji Microsoft, nie zajmuje już pierwszego miejsca na liście najbogatszych, bo zdetronizował go meksykański potentat telekomunikacyjny Carlos Slim Helu, ale i tak jego majątek ocenia się na 53 miliardy dolarów. Buffett natomiast od 40 lat inwestuje na giełdzie papierów wartościowych, jest prezesem i dyrektorem naczelnym Berkshire Hathaway Inc., firmy inwestycyjnej i ubezpieczeniowej. Jego majątek szacuje się na 46 miliardów dolarów.

Miliarderzy filantropi
Bill Gates i Warren Buffett od dawna przeznaczają ogromne fundusze na działalność charytatywną. W ubiegłym roku, po rozmowach w gronie swoich kolegów bogaczy, zwrócili się do innych miliarderów z publicznym apelem o przekazywanie połowy majątków na cele charytatywne. Za życia lub po śmierci. Jednocześnie apelowali, by wszyscy chętni do pozbycia się bogactwa w szczytnym celu składali swoje obietnice publicznie wraz z pisemnym uzasadnieniem. O inicjatywie Gatesa i Buffetta głośno zrobiło się w bieżącym roku. Spośród 403 amerykańskich bogaczy chęć przeznaczenia większej części swojego majątku na cele charytatywne zadeklarowało 40. Znaleźli się wśród nich m.in. Michael Bloomberg, burmistrz Nowego Jorku, współzałożyciel firmy informatycznej Oracle Larry Ellison, potentat sektora energetycznego T. Boone Pickens, założyciel stacji informacyjnej CNN Ted Turner, David Rockefeller czy George Lucas. Każdy w obszernych, dostępnych na stronach internetowych listach wyjaśnił motywy przystąpienia do akcji.

Sami decydują
Hasło rzucone przez Gatesa i Buffetta podjął również Thomas Monaghan, założyciel sieci pizzerii „Domino’s Pizza”. Monaghan, sierota wychowany przez zakonnice, w 1998 r. sprzedał swoją sieć pizzerii za miliard dolarów. Założył fundację, która powołała do życia katolicki uniwersytet i campus w mieście Ave María w stanie Floryda. Katolicki biznesman zadeklarował teraz, że na cele charytatywne przeznaczy co najmniej połowę swego majątku. – Przyszedłem na ten świat, nie mając ani grosza, jako katolik. Wiem, że nie mogę zabrać niczego ze sobą, dlatego od dłuższego czasu było moim pragnieniem wykorzystać materialne środki, którymi zostałem pobłogosławiony, do pomocy innym w sposób najbardziej wydatny – wyjaśnia motywy swojej decyzji. Barron Hilton, właściciel znanej sieci hoteli, na działalność charytatywną po śmierci postanowił przeznaczyć 97 procent swojej fortuny, z czego znaczną część na katolickie szkoły. Część biorących udział w akcji bogaczy przeznacza jednak swe majątki na kontrowersyjne moralnie inicjatywy, związane na przykład z kontrolą urodzeń. I tak m.in. Fundacja Turnera przeznaczyła ponad milion dolarów na promowanie programów dotyczących „zdrowia reprodukcyjnego” wśród dziewcząt z obszarów wiejskich Bangladeszu. Z kolei w Hondurasie przekazała 2,5 miliona dolarów na stworzenie klinik zajmujących się m.in. kontrolą urodzin i 2,7 miliona dolarów na kampanię przeciwko AIDS połączoną z rozdawaniem prezerwatyw. Zresztą Gates i Buffett również przeznaczyli znaczne sumy na wspieranie takich programów. W 2000 roku Bill Gates ofiarował 57 milionów dolarów Funduszowi Ludnościowemu ONZ, który zgodnie ze swoimi założeniami promuje edukację seksualną, w tym używanie prezerwatyw wśród młodzieży. Już teraz środki zadeklarowane przez najbogatszych ludzi świata to kwoty, o jakich tylko marzyć mogą ministrowie finansów wielu krajów, a przecież akcja dopiero się rozpoczęła. Dlatego równie ważna jak sama decyzja o pozbyciu się pieniędzy jest kwestia, w jaki sposób i na jaki cel zostaną przeznaczone.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz