Zawieszony obiad

Jest często jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia dla najbardziej potrzebujących osób. Jak podarować go tym, którzy są w potrzebie?

O zawieszonej kawie można było usłyszeć lub przeczytać już jakiś czas temu. Zwyczaj kupowania gorącego napoju dla kogoś, kogo na to nie stać, przywędrował do Polski z Włoch. Tam tego rodzaju praktyka jest dość popularna w lokalnych kawiarniach. W Mławie stała się inspiracją do dalszych działań. – Kiedy prezes naszego stowarzyszenia Rafał Chmielewski i wiceprezes Michał Jaros podczas pobytu we Włoszech zetknęli się z ideą zawieszonej kawy, szybko przełożyli to na potrzeby, które realizujemy. Dzięki temu zaistniały zawieszone obiady, czyli możliwość podarowania komuś, kto jest w potrzebie, ciepłego posiłku – opowiada Teresa Radwańska-Justyńska ze Stowarzyszenia na rzecz Wspierania Aktywności Seniorów „AS”. – To z kolei wiąże się z powstaniem restauracji Gary Babci Krysi, gdzie potrzebujący mogą zjeść podarowany przez kogoś posiłek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Leszczyńska-Rożek