Ma u nas ręce pełne roboty, bo naród, który nieustannie nuci pod nosem: „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!”, darzy go wielką czcią. Juda Tadeusz wylądował wraz ze świętą Ritą w szufladce „sprawy beznadziejne”.
Niewiele o nich wiemy. Byli apostołami drugiej linii. Stali w tle. W przypisie w Biblii Tysiąclecia czytamy, że Juda Tadeusz i Szymon Gorliwy byli stryjecznymi lub ciotecznymi braćmi Jezusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz