– Haiti to piekło na ziemi. Tam nigdy nie było dobrze, a teraz… teraz jest tragedia – mówi ks. ppłk Andrzej Jakubiak, który był na wyspie jako kapelan jednostki specjalnej GROM.
Trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera targnęło około dwumilionową stolicą Haiti Port-au-Prince 12 stycznia o godz. 16.53 czasu lokalnego. Główny wstrząs trwał około minuty, po nim nastąpiły nieco słabsze wstrząsy wtórne. Runął Pałac Prezydencki (prezydent René Préval ocalał, nie było go wówczas w pałacu). Zniszczona została katedra Matki Bożej (Notre-Dame) i budynek przedstawicielstwa ONZ (MINUSTAH). – Kompletnie zrujnowane są trzy z czterech szpitali, a jedyna stołeczna placówka służby zdrowia nie jest w stanie przyjmować nowych pacjentów – stwierdził wiceprzewodniczący Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Massimo Barra.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała