Czy obecnej wojny dałoby się uniknąć, gdyby w 2008 roku Niemcy i Francja nie zablokowały starań Ukrainy o członkostwo w NATO?
W kwietniu tego roku, w samym środku szaleńczej agresji Rosji na Ukrainę, była niemiecka kanclerz Angela Merkel oświadczyła, że swoją decyzję z 2008 r. o nieprzyjmowaniu Ukrainy do NATO nadal uważa za słuszną. To jej odpowiedź na pełne goryczy słowa ukraińskiego prezydenta: „Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy’ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji w ciągu 14 lat”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina