Joanna Jureczko-Wilk: Dlaczego trzeba zmienić zasady przyznawania wcześniejszych emerytur, skoro i tak są one czymś przejściowym, bo dotyczą osób urodzonych przed 1968 r.?
Agnieszka Chłoń-Domińczak: – Mamy coraz więcej osób w wieku ok. 50 lat i coraz mniej osób, które wchodzą na rynek pracy. System, który mamy obecnie, byłby nie do utrzymania nawet w perspektywie najbliższych 20–30 lat. Już teraz budżet państwa dopłaca co roku 50 mld zł do rent i emerytur wypłacanych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. To znaczy, że każdy pracujący dopłaca co miesiąc z własnej pensji 100 zł do wcześniejszych emerytur. Gdybyśmy chcieli utrzymać tę falę przechodzenia na wcześniejszą emeryturę, za kilkanaście lat musielibyśmy dopłacać kolejne 50 mld zł. Emerytury pomostowe mogą być dostępne tylko dla tych, którzy faktycznie mają ciężką pracę, wykonywaną w bardzo trudnych warunkach.
Ale obecni trzydziestolatkowie i młodsi już nie będą mogli przejść na emeryturę pomostową, nawet gdyby pracowali przy hutniczym piecu albo przy reaktorze jądrowym.
– W przyszłości system emerytur pomostowych zastąpi odpowiedni system planowania kariery zawodowej. Nikt nie powinien pracować w warunkach szczególnych tak długo, by doznać uszczerbku na zdrowiu. Zależy nam na tym, by ludzie po okresie pracy w szczególnych warunkach przekwalifikowali się i zmieniali pracę. Wraz z nowoczesnymi technologiami zmienia się też struktura pracy. Coraz mniej mamy pracy fizycznej, związanej z produkcją. Więcej ludzi się kształci. To oznacza, że w przyszłości będą raczej wykonywać prace, w których nie będzie konieczne wcześniejsze przejście na emeryturę.
Ograniczenie listy tych, którzy mają prawo dostać emeryturę wcześniej od innych, jest decyzją administracyjną. Ale jak zachęcić ludzi, by po prostu sami chcieli dłużej pracować?
– Od przyszłego roku rozpocznie się wypłata emerytur w nowym systemie, gdy emerytury będą liczone w taki sposób, że każdy dodatkowy rok pracy spowoduje zwiększenie świadczenia o około 10 proc. Mamy nadzieję, że to będzie zachęta do podejmowania decyzji o przedłużeniu pracy. Odkładając decyzję o zakończeniu aktywności zawodowej, ludzie będą mieli świadomość faktycznego przyrostu przyszłej emerytury.
* wiceminister pracy i polityki społecznej, która przygotowywała zmiany świadczeń przedemerytalnych
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Rozmowa z Agnieszką Chłoń-Domińczak