0m 55s

Tylko chwalę

Tomasz Gołąb: Podobno sprzedał ksiądz samochód, żeby zbudować salę gimnastyczną.

rozmowa z ks. Janem Dziaskiem, laureatem konkursu „Proboszcz Roku 2007

|

03.12.2007 21:40 GN 48/2007

dodane 03.12.2007 21:40

ks. Jan Dziasek: – Stare dzieje. Faktycznie bus, który dostaliśmy z Niemiec, spieniężyliśmy, żeby wykończyć salę gimnastyczną pod kościołem.

Pod kościołem?
– Tak, mamy jeszcze tam salę teatralną na 350 osób i szkołę św. Jadwigi. A nasz klub sportowy zrzesza 700 dzieci i młodzieży.

Jak się zostaje proboszczem roku?
– Nie wiem. Ja w tej parafii nic nie robię: chodzę, chwalę, uśmiecham się… Ktoś powiedział mi kiedyś, że ludzie wybaczą księdzu wszystko, prócz ździerstwa i braku życzliwości.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

rozmowa z ks. Janem Dziaskiem, laureatem konkursu „Proboszcz Roku 2007