Andrzej Grajewski: Ministerstwo Kultury wystąpiło do UNESCO z wnioskiem, aby obóz w Oświęcimiu otrzymał oficjalną nazwę „Były nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz”. Co Pan sądzi o tej inicjatywie?
Janusz Kurtyka: – Ta inicjatywa precyzyjnie oddaje rzeczywistość historyczną. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że obóz koncentracyjny Au-schwitz Birkenau powstał w wyniku inicjatywy państwa niemieckiego, był finansowany z jego budżetu, a personel stanowili członkowie niemieckich formacji państwowych. Był to więc z całą pewnością obóz założony i prowadzony przez niemiecką III Rzeszę.
Jak wiadomo, w światowych mediach ciągle pojawiają się jednak publikacje, w których w kontekście nazistowskich obozów koncentracyjnych mówi się o „polskich obozach”. Jakie mogą być przyczyny uporczywego powtarzania nieprawdy?
– Przyczyn jest z pewnością wiele. Zaczynając od zwykłej ignorancji, w ramach której dziennikarz lokalizuje położenie obozu przez pryzmat obecnej geografii politycznej, aż po rozmaitego rodzaju elementy „wojny o pamięć”. W tej „wojnie” mamy do czynienia z realnymi, współczesnymi interesami różnych państw lub środowisk. Trzeba powiedzieć wprost, że niektórym środowiskom, być może, zależy na tym, aby upowszechnić wersję historii, w którą będzie wpisana współodpowiedzialność Polaków za zagładę Żydów w czasie II wojny światowej. Sformułowanie „polskie obozy koncentracyjne” sugeruje bowiem, że to państwo polskie uczestniczyło w tworzeniu i prowadzeniu tych obozów. Jest to, rzecz jasna, wierutną bzdurą dla każdego, kto ma choćby minimalne pojęcie o latach II wojny światowej.
Jednak zastępca sekretarza generalnego Światowego Kongresu Żydów, Maram Stern, wypowiadając się w sprawie propozycji zmiany nazwy, stwierdził, że „rząd w Warszawie chce historię Polski odseparować od historii Auschwitz i dać do zrozumienia, że Polska nie odgrywała żadnej roli w obozie”. Jak Pan ocenia tę wypowiedź?
– Myślę, że pan Stern absolutnie nie ma racji. Polska bowiem rzeczywiście nie odgrywała żadnej roli w tym obozie. Prawdą jest natomiast, że dziesiątki tysięcy Polaków było więźniami i ofiarami obozu Auschwitz-Birkenau.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozmowa z prof. Januszem Kurtyką, prezesem IPN