Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w wydanym orzeczeniu potępił Francję za niedokonanie repatriacji członków rodzin dżihadystów przetrzymywanych w obozach w Syrii. Trybunał wezwał władze w Paryżu do dokonania przeglądu obowiązujących w tej kwestii przepisów.
Francja narusza zapis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mówiący, że "nikt nie może być pozbawiony prawa wjazdu na terytorium państwa, którego jest obywatelem" - napisał ETPC w środę.
Trybunał wypowiedział się w sprawie skargi złożonej przez rodziców dwóch kobiet, partnerek dżihadystów, które razem z nimi wyjechały do Syrii w celu dołączenia do dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS), i już na miejscu urodziły im dzieci.
108 żon dżihadystów i około 200 dzieci przebywa obecnie w obozach w Syrii - podaje dziennik "Le Figaro" w czwartek.
ETPC zobowiązał rząd francuski do rzetelnej procedury sprawdzania wniosków o repatriację do Francji jak najszybciej z zapewnieniem gwarancji powrotu.
"Każda sprawa dotycząca osoby przebywającej w obozach w Syrii wymaga indywidualnego podejścia" - skomentował decyzję ETPC rzecznik francuskiego rządu Olivier Veran.
5 lipca władze repatriowały do Francji 16 żon dżihadystów, w tym wdowę po zamachowcy-samobójcy Samym Amimourze, jednym z głównych sprawców masakry w klubie Bataclan w Paryżu w 2015 r., oraz żonę jednego z rzeczników IS.
Ich dzieci zostały umieszczone w rodzinach zastępczych we Francji. Kobiety przebywają natomiast w areszcie z uwagi na swój aktywny udział i wcześniej wyrażane poparcie dla aktów terroru wymierzonych przeciwko obywatelom francuskim - podaje dziennik "Le Figaro".