Rodzinom miał dawać możliwość odpoczynku, a przedsiębiorcom turystycznym pomóc przetrwać czas po pandemii. Kończy się rządowy program, w ramach którego wypłacono blisko 3 mld złotych.
To było bardzo odczuwalne wsparcie – mówi o bonie turystycznym Jarosław Dzedzej z Gdańska. W zeszłym roku z żoną i czwórką dzieci wybrał się na wakacje nad jezioro w Borach Tucholskich. – Bez tego byśmy nie pojechali – dodaje Magda, która spędzała z rodziną wakacje w tej samej miejscowości. – Wynajęliśmy ze znajomymi domek nad morzem. My zapłaciliśmy swoim bonem, oni swoim i wystarczyło na 6 dni – opowiada z kolei Marek z Warszawy. Ci, którzy jeszcze nie wydali całej kwoty z bonu, mają czas tylko do końca września.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor