Minimalnym zwycięstwem socjalistów zakończyły się 9 marca wybory w Hiszpanii. O triumfie lewicy przesądziły głosy… nacjonalistów baskijskich i katalońskich.
Socjalistyczna PSOE zdobyła 43,6 procent głosów i 169 mandatów w liczącej 350 miejsc Izbie Deputowanych. Prawicowa PP uzyskała 40,1 procent i 153 mandaty. Wielką klęskę ponieśli komuniści, którzy wprowadzili do parlamentu zaledwie dwóch posłów, oraz nacjonaliści katalońscy i baskijscy.
Przez cztery lata rządów lewicowy premier José Luis Rodríguez Zapatero prowadził politykę ustępstw wobec żądań nacjonalistów baskijskich i katalońskich. Było to mocno krytykowane w pozostałych częściach Hiszpanii. Mało kto przypuszczał, że ta taktyka przyniesie socjalistycznej partii PSOE zwycięstwo w wyborach. Tymczasem Baskowie i Katalończycy masowo zagłosowali na socjalistów, podając w wątpliwość obiegowe poglądy, że domagają się niepodległości. Okazało się, że większości z nich ustępstwa socjalistów w zupełności wystarczają.
W Katalonii PSOE uzyskała aż 25 mandatów, podczas gdy partie nacjonalistyczne, razem wzięte, tylko 14, a prawica – 7. Jeszcze większy szok wywołały wyniki wyborów w Kraju Basków. Po raz pierwszy nacjonalistyczna PNV przegrała i to z kretesem, tracąc do PSOE 11 punktów procentowych. Pewien wpływ na decyzję wyborczą Basków miał zapewne zamach terrorystów z ETA, którzy na dwa dni przed wyborami zamordowali socjalistycznego polityka Isaíasa Carrasco. Głosując na PSOE Baskowie potępili terroryzm.
Prawica poprawiła swój wynik sprzed czterech lat. Zagłosowało na nią o 400 tysięcy więcej ludzi niż cztery lata temu, zdobyła pięć mandatów więcej, wygrała w większości regionów, w tym w stolicy – Madrycie. Zwyciężyła również w wyborach do Senatu. Przewaga prawicy w większej części kraju okazała się jednak zbyt niska, by zrównoważyć wyniki z Katalonii i Kraju Basków.
Jedną z przyczyn była zapewne przewaga, jaką przystojny i elokwentny lider lewicy, premier Rodríguez Zapatero zdobywał w debatach telewizyjnych nad przewodniczącym opozycyjnej PP, Mariano Rajoyem. Zwłaszcza druga, decydująca debata we wszystkich sondażach opinii publicznej przyniosła sukces premierowi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie