Zatrzęsło

Straszliwe trzęsienie ziemi, do jakiego doszło 15 sierpnia w Peru, spowodowało śmierć co najmniej 600 osób, a 2000 zostało rannych. Prawdopodobnie ofiar jest znacznie więcej, ale ratownicy mają trudności ze znalezieniem ich ciał pod gruzami.

Wstrząsy, osiągające siłę 8 stopni w skali Richtera, wyrządziły także wiele strat materialnych. Narodowy Instytut Obrony Cywilnej mówi o ponad 16 tys. zniszczonych domów, o zdewastowanych drogach, zrównanych z ziemią szpitalach, kościołach i szkołach.

Najbardziej zniszczone jest 100-tysięczne miasto Pisco, leżące ponad 200 km na południe od stolicy kraju, Limy. 70 procent domów legło tam w gruzach. Zginęło ponad 300 osób, większość pod gruzami kościoła, który runął na wiernych w czasie Mszy. Kolejne szkody spowodowały tzw. wtórne trzęsienia ziemi, do których doszło w następnych dniach.

– Było to w Peru najgorsze trzęsienie ziemi od 50 lat – powiedział dyrektor oddziału sejsmologii peruwiańskiego Instytutu Geofizycznego Hernando Tavera. Dodał, że było ono odczuwalne w całym paśmie Andów.

W kraju ogłoszono najwyższy stan klęski żywiołowej oraz trzydniową żałobę. Wszędzie brakuje wody, lekarstw, żywności, namiotów dla koczujących pod niebem ocalonych. Brakuje też trumien, by pogrzebać układane na ulicach ciała zabitych. Pomoc spływa z całego świata. Caritas Polska postanowiła przekazać 10 tys. dolarów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W świecie