Kilka stacji telewizyjnych na świecie wyemitowało nowy film dokumentalny Jamesa Camerona i Simchy Jacobovicia „Zaginiony grobowiec Jezusa”.
Opiera się on na odkryciu w 1980 roku rodzinnego grobowca na przedmieściach Jerozolimy, w którym znajdują się ossuaria (kamienne skrzynie na kości), z wyrytymi imionami: Jezus, Maria, Maria Magdalena, Judasz i Mateusz.
W grobowcu znajdowały się również szczątki wymienionych osób. Cameron sugeruje, że odkrywa zatajoną prawdę o chrześcijaństwie. Izraelski archeolog prof. Amos Kloner, który brał udział w odkryciu, uważa, że nie ma żadnych podstaw, by uważać grób za miejsce pochówku Jezusa z Nazaretu. „Rzeczpospolita” przytacza opinię biblisty Alberta Mohlera, który wini „analfabetyzm biblijny” Amerykanów za akceptowanie takich pseudoodkryć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie