USA. Partia Demokratyczna wygrała uzupełniające wybory do Kongresu USA. Demokraci uzyskali większość zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i w Senacie.
Kandydaci republikanów przegrywali nawet w tych stanach, gdzie tradycyjnie są najmocniejsi: Indianie, Ohio, Kentucky. Miejsca w parlamencie straciło wielu polityków, którzy co dwa lata regularnie byli wybierani na kolejną kadencję. To wielki wstrząs dla Partii Republikańskiej. Mandatu nie stracił natomiast żaden z urzędujących kongresmenów demokratycznych, co jest ewenementem.
W Izbie Reprezentantów przewaga demokratów jest wyraźna, ale także w stuosobowym Senacie zdobyli 51 mandatów. Po raz pierwszy od 1994 roku mają więc przewagę nad republikanami w obu izbach Kongresu.
Pierwszą wielką ofiarą porażki wyborczej republikanów stał się najbardziej krytykowany członek administracji Busha – Donald Rumsfeld.
Obwiniany o fatalne prowadzenie wojny w Iraku sekretarz obrony złożył dymisję. Jego następcą prezydent Bush mianował Roberta Gatesa, szefa CIA w latach 1991–93 za czasów prezydentury George’a Busha seniora.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie