CHINY. W prowincji Fujian policjanci rozebrali zbudowany w lipcu tego roku kościół katolicki, gdyż zdaniem lokalnych władz „zagrażał on bezpieczeństwu” miejscowej społeczności. Wspólnota przez wiele lat gromadziła pieniądze na jego budowę.
Około 500 policjantów i lokalnych urzędników zjawiło się 1 września o 8 rano lokalnego czasu we wsi Yutouchang w prowincji Fujian i przy pomocy buldożerów zrównali budynek „nielegalnego” kościoła z ziemią. Pobitych zostało kilka osób, które próbowały zapobiec zniszczeniu. Dwie osoby są ranne.
Policja zapowiedziała, że w najbliższych dniach taki sam los spotka kościół budowany w sąsiedniej wsi. Tamtejsza wspólnota, około 400 wiernych żyjących głównie z rybołówstwa, składała od dawna dobrowolną dziesięcinę, by zebrać ponad 50 tys. euro na budowę nowej świątyni. – Nasi ludzie poświęcali się, oszczędzając nawet na jedzeniu, by wybudować ten kościół. Ale rząd lekceważy krew i pot tych ludzi i wszystko niszczy. To całkowicie absurdalne, czujemy się oburzeni i dotknięci! – powiedział agencji Asianews jeden z członków wspólnoty.
Chińskie prawo zezwala na praktykowanie religii jedynie w budynkach zarejestrowanych w Departamencie ds. Religii, a spotkania w nielegalnych miejscach modlitwy są dla władzy zagrożeniem bezpieczeństwa lokalnych społeczności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie