IRAK. Ksiądz katolicki obrządku chaldejskiego został 15 sierpnia porwany w Bagdadzie przez zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn.
Ks. Saad Sirop Hanna został na ulicy wciągnięty do samochodu i wywieziony w nieznanym kierunku.
Chrześcijanie odczytują to wydarzenie jako sygnał, który ma ich nakłonić do opuszczenia ojczyzny. O uwolnienie księdza zaapelował do porywaczy biskup obrządku chaldejskiego z Kirkuku, Luis Sako. Biskupi wszystkich Kościołów działających w Bagdadzie wystosowali w sprawie porwania list do prezydenta Dżalala Talabaniego i premiera Nuri al-Malikiego.
36-letni ks. Sirop Hanna jest proboszczem parafii świętego Jakuba w stolicy Iraku. Jednocześnie kieruje on sekcją teologiczną na afiliowanym do Papieskiego Uniwersytetu Urbaniańskiego „Babel College”.
Porwania są w Iraku na porządku dziennym. Większość z nich dokonywana jest dla okupu; po jego otrzymaniu ofiara jest uwalniana. Jednak codziennie znajduje się dziesiątki ciał osób porwanych, a następnie zamordowanych.
W Iraku, zamieszkanym przez 27 mln ludzi, był w 2003 r. milion chrześcijan. Obecnie ich liczba jest o połowę mniejsza z powodu emigracji z kraju. Największą grupę stanowią wierni obrządku chaldejskiego
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie