PAKISTAN. Chrześcijanie w pakistańskiej części Kaszmiru pozbawieni są wszelkich praw. Dramatyczny apel do wspólnoty międzynarodowej o zainteresowanie się ich losem wystosowali chrześcijanie z Muzafarabadu.
W tej górzystej części kraju warunki życia są szczególnie ciężkie. Wielu chrześcijan sprowadziło się tam 30 lat temu, gdy rząd obiecał im szereg ulg, które nigdy nie zostały wprowadzone w życie.
W Kaszmirze chrześcijanie nie mogą kupować domów i ziemi. Wyznawcy islamu zabraniają im grzebać zmarłych na należących do muzułmanów cmentarzach, stąd niejednokrotnie zwłoki wyrzucane są do okolicznych rzek. Z powodu braku księdza wierni nie mogą też uczestniczyć w liturgii. – Taki stan rzeczy panuje od lat – mówi ks. Inayat Patras, pracujący w Abottabadzie.
Właśnie do tego miasta, często mimo panującego zimna, pieszo przybywają chrześcijanie, by móc uczestniczyć w Eucharystii. Ks. Patras zapowiedział, że wierni mają już dość prześladowań i wystąpią na drogę prawną, aby pakistański rząd usunął wszelkie dyskryminujące ich prawa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W świecie