Życie parafialne niesie wiele zabawnych sytuacji. Nie pozwól im się marnować. Jeśli nas rozbawią, wydrukujemy je wraz z Twoim nazwiskiem.
* Na probostwo weszła młoda dziewczyna i powiedziała stanowczo: – Proszę o ślub. Jak najszybciej.– Skąd ten pośpiech? – zdziwił się ksiądz. – A co, nie słyszał ksiądz powiedzenia: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”? Spieszę się, żeby mi nie uciekł!
* Mała dziewczynka miała po raz pierwszy w życiu przystąpić do spowiedzi. Podeszła do księdza i zapytała: – Przepraszam, czy to jest konfesjonał damski, czy męski?
* – Ile mamy przykazań Bożych? – zapytał katecheta. – Dziesięć! – odpowiedziały dzieci. – A ile kościelnych? – kontynuował. – Dwóch: pana Józka i pana Franka!
* Parę dni temu nasz redakcyjny kolega wychodził z domu do pracy. Jego przeszło dwuletni syn pożegnał go: – Niech cię Anioł stróże!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.