Polska. Romowie chcą odlać największy w Europie, 27-tonowy dzwon na cześć Jana Pawła II oraz stworzyć miejsce pielgrzymek i modlitwy. Pieniądze na ten cel będą zbierać podczas koncertów popularnej Europejskiej Orkiestry Cygańskiej pod dyrekcją światowej sławy skrzypka Miklosza Deki Czureji.
Pomysł ufundowania dzwonu zrodził się tuż po śmierci papieża w głowie przemyślanina Wacława Hapko, współpracującego ze środowiskami romskimi w Polsce. – Dzwon jest najtrwalszą materialną pamiątką, bardziej niż pomniki. Weźmy dzwon Zygmunta, każdy Polak go zna – mówi Wacław Hapko. W realizację projektu włączył fundację „Bahtałe Roma” (Szczęśliwi Cyganie), która obecnie koordynuje akcję „Dzwon Pielgrzyma”.
– Osoba Jana Pawła II jest nam bardzo bliska. Był to człowiek dialogu, który integrował różne środowiska i wiele pielgrzymował, podobnie jak niegdyś Romowie – opowiada Anna Markowska, prezes fundacji. – Wraz z „Dzwonem Pielgrzyma” ma powstać carillon, czyli zestaw zestrojonych ze sobą mniejszych dzwonów różnej wielkości i o różnej wysokości tonu, który wygrywałby „Barkę”.
27-tonowy dzwon symbolizujący 27 lat pontyfikatu Jana Pawła II odlany zostanie przez ludwisarzy z Odlewni Dzwonów Jana Felczyńskiego w Przemyślu, a zawiśnie w parafii Białężyn w archidiecezji gnieźnieńskiej. Romowie mają już na to zgodę prymasa Józefa Kowalczyka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - mj/KAI