Dzień dla życia

Włochy. Pod hasłem: "Wychowywać do pełni życia" obchodzono we Włoszech Dzień dla Życia.

Po raz 33., w drugą niedzielę lutego, w całym kraju oprócz modlitewnych czuwań w intencji obrony życia nienarodzonych, w parafiach przeprowadzono zbiórki darów (pampersy, ubranka dla niemowląt, wózki, koce i środki pielęgnacyjne) dla kobiet, które udało się odwieść od aborcji i przekonać do urodzenia dziecka. Odbyły się też marsze w obronie życia osób w stanie wegetatywnym i śpiączce. Wspólnota św. Idziego zachęcała do podejmowania adopcji, także tych na odległość.

Dzień dla Życia obchodzony jest na Półwyspie Apenińskim z inicjatywy Konferencji Biskupów Włoskich. Duchowni zainicjowali akcję po tym, jak w 1978 r. weszło w życie liberalne prawo aborcyjne. Ustawa zezwala na zabicie nienarodzonego dziecka do 22. tygodnia ciąży, bez podania przyczyn. Aborcja tzw. terapeutyczna jest możliwa do 24. tygodnia, jeśli stwierdzi się poważne zagrożenie dla życia matki, także dla jej zdrowia psychicznego.

Na przełomie lat 70. i 80. we Włoszech wykonywano ok. 250 tys. legalnych aborcji rocznie. Teraz Ministerstwo Zdrowia szacuje ich liczbę na 117 tys. Co piąte poczęte włoskie dziecko nie ujrzy więc światła dziennego. – To tak jakbyśmy z powierzchni naszego kraju co roku zmiatali jedną ze stolic regionalnych, np. Bergamo – tłumaczy Carlo Casini, przewodniczący Ruchu dla Życia.

Casini twierdzi, że to z jednej strony „dane optymistyczne na tle Hiszpanii, Francji czy Anglii” i przygnębiające w porównaniu z Maltą, Irlandią czy Polską (Polska Federacja Ruchów Ochrony Życia szacuje, że w naszym kraju dokonuje się od 7 do 14 tys. aborcji rocznie).

We Włoszech jak grzyby po deszczu wyrastają ośrodki skupiające tzw. konsultantów pro-life, ale – co napawa optymizmem – lekarze odmawiają zabijania nienarodzonych. Ponad 80 proc. ginekologów i anestezjologów skorzystało w ubiegłym roku z tzw. klauzuli sumienia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Fakty i opinie - Joanna Bątkiewicz-Brożek