Projekt ustawy bioetycznej. Nadzwyczajna sejmowa podkomisja zdecydowała 1 lutego o odrzuceniu projektu bioetycznego Bolesława Piechy z PiS.
Jest to jedyny projekt rozpatrywany przez Sejm, który zakazuje zapłodnienia in vitro, co postuluje Kościół katolicki. Podkomisja pracuje nad siedmioma projektami regulującymi sferę bioetyczną. Za projekt bazowy przyjęła propozycję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO, zezwalającą na in vitro, tworzenie nieograniczonej liczby zarodków i mrożenie ich. Choć podkomisja nie będzie zajmować się projektem posła Piechy, nie oznacza to, że nie ma szans na jego przyjęcie, gdyż ostateczną decyzję podejmą posłowie w czasie głosowania.
Poseł Bolesław Piecha komentuje dla GN, decyzję podkomisji:
– Podkomisja zajmowała się moim projektem tylko przez chwilę. Nawet nie przeczytano jego tytułu, a w czasie dyskusji posługiwano się jedynie numerem druku sejmowego, co wskazuje, że członkowie podkomisji z góry przesądzili, że w ogóle nie będą tego projektu rozpatrywać.
Na pytanie, dlaczego projekt, który w pierwszym czytaniu dostał największą liczbę głosów, został odrzucony, nie usłyszałem żadnej odpowiedzi. Takie stanowisko niewątpliwie wynika z faktu, że w składzie sejmowej podkomisji zdecydowaną przewagę ma opcja liberalna, opowiadająca się za dopuszczalnością metody in vitro. Na szczęście to jedynie rekomendacja do odrzucenia projektu, a jego losy rozstrzygną się i tak w Sejmie, gdzie głosy rozkładają się inaczej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - bł