Irlandia Płn. W Derry (nazwa, której używają katolicy, oficjalna nazwa to Londonderry) odbył się ostatni, jak zapewnia część uczestników, marsz upamiętniający tak zwaną Krwawą Niedzielę.
W 1972 roku brytyjscy komandosi otworzyli tam ogień do pokojowej demonstracji katolików na rzecz respektowania ich praw. Rodziny większości ofiar doszły do wniosku, że po zakończeniu w zeszłym roku wieloletniego dochodzenia Komisji Lorda Saville’a i werdykcie orzekającym winę armii – w przyszłości nie będą już kontynuować tej tradycji.
„Zostali zrehabilitowani i to jest wspaniałe uczucie” – mówili uczestnicy. „W takim dniu trudno świętować, bo zginął nasz Kevin, ale to jest jednak zwycięstwo i możemy podjąć dalsze życie”. Po raz pierwszy w tym tradycyjnie katolickim marszu szedł protestancki pastor: „To była chmura wisząca nad tym miastem, która trzymała nas w separacji i niechęci.
Ta chmura uniosła się po publikacji raportu Lorda Saville’a” – powiedział. Nie wszyscy krewni ofiar podzielają to zdanie. Część z nich zamierza kontynuować doroczne pochody pamięci. Lider Sinn Féin, Gerry Adams, wystosował apel o utworzenie międzynarodowej komisji, która wyjaśniłaby do końca okoliczności tamtej masakry. Uważa, że komisja Lorda Saville’a wprawdzie rehabilituje ofiary, ale niedostatecznie mówi o odpowiedzialności Brytyjczyków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - jck/IAR/Irish Times