Kosowo. Misja Unii Europejskiej rozpoczęła oficjalne śledztwo w sprawie okoliczności nielegalnego handlu narządami ludzkimi w Kosowie.
Sprawa stała się głośna po opublikowaniu przez byłą prokurator Trybunału Haskiego Karlę del Ponte książki opisującej porwanie w 1999 roku blisko 300 Serbów oraz ich zamordowanie w celu pozyskania narządów na sprzedaż. Po tych rewelacjach z inicjatywy Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy został przygotowany obszerny raport na ten temat.
Jego autorem jest znany szwajcarski obrońca praw człowieka Dick Marty, który zasłynął wcześniej raportem o tajnych więzieniach CIA w Polsce oraz innych krajach Europy. 25 stycznia br. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło raport Marty’ego, w którym oskarżył on premiera Kosowa Hashima Thaciego o to, że akceptował handel organami ludzkimi przez żołnierzy z podległych mu jednostek Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK). Ofiarami UCK byli Serbowie, przetrzymywani w tajnych obozach na terenie Kosowa i Albanii.
Wycinano im nerki oraz inne narządy, które sprzedawano na czarnym rynku, a jeńców zabijano. Miało to miejsce w latach 1998–2000. Jeśli informacje z raportu Marty’ego, zostaną potwierdzone, premier Kosowa zostanie oskarżony przed międzynarodowym trybunałem. Może to mieć ogromny wpływ na dalszy bieg wypadków na Bałkanach. Dotąd w konflikcie o Kosowo Unia Europejska jednostronnie występowała przeciw Serbii. Stanowisko to musi się zmienić, jeśli zostanie dowiedzione, że premier Kosowa stał na czele bandy gangsterów, dopuszczających się okrutnych zbrodni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - ag/pap, dw