Irak. Bez Pasterek i świątecznych dekoracji przebiegało tegoroczne Boże Narodzenie w Iraku, a pozostałe liturgie chrześcijańskie odbywały się pod eskortą policji. To skutek zamachu sprzed dwóch miesięcy na syrokatolicką katedrę w Bagdadzie, w którym zginęło 58 osób.
Większość wyznawców Chrystusa poukrywała się na czas świąt w swoich domach. Jedynymi, którzy odważyli się na świąteczną Mszę, byli… bagdadzcy syrokatolicy.
– Paradoksalnie ten atak umocnił naszą wolę, by nie opuszczać tej świątyni, skoro przeszła ona chrzest męczeństwa – powiedział jeden z 300 wiernych, którzy wzięli udział w liturgii sprawowanej przez abp. Matti Shaba Matouka.
28 grudnia irackie siły bezpieczeństwa odbiły 21-letnią chrześcijankę Rubilę Aziz, porwaną w połowie miesiąca przez islamskich terrorystów. Sytuacja w kraju wciąż jednak pozostaje napięta. Dzień później w zamachu przed posterunkiem policji w Mosulu zginęły kolejne cztery osoby.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - szb