Włochy. Wyemitowany przez telewizję publiczną RAI film „Pod niebem Rzymu”, którego bohaterem jest papież Pius XII, miał ogromną oglądalność. Pierwszą część obejrzało prawie 5 mln, a drugą blisko mi-lion widzów więcej. Jednak jeszcze przed premierą film spotkał się z bezprecedensowym atakiem środowisk żydowskich.
–Powiedziałbym, że ten scenariusz to chłam, którego celem jest ukazanie absolutnej dobroci tego papieża oraz polityczne i moralne usprawiedliwienie wszystkiego, co zrobił – stwierdził Riccardo Di Segni, główny rabin Rzymu, w wypowiedzi dla pisma „Shalom”. Jego zdaniem, film jest „bezkrytyczny”, pełen „przemilczeń i przekłamań”.
„L’Osservatore Romano”, polemizując z powtarzającymi się nieustannie zarzutami strony żydowskiej o brak reakcji papieża na prześladowania Żydów, wyjaśnia, że kiedy w Wiecznym Mieście Niemcy rozpoczęli łapanki, papież unikał wypowiedzi jawnie potępiających, by „nie dopuścić do gorszych konsekwencji”. Wykorzystał „wszystkie swoje wpływy, by dać schronienie Żydom i zagwarantować im nietykalność”.
Zdumiewają uporczywe ataki niektórych prominentnych przedstawicieli środowisk żydowskich, usiłujących za wszelką cenę zniesławić postać papieża Piusa XII. Ich bronią stały się inwektywy i oszczerstwa. Nie przekonają ich żadne argumenty, dokumenty ani świadectwa.
Czy przekona stwierdzenie cudu, jaki potrzebny jest do zakończenia procesu beatyfikacyjnego? Ostatnie słowo należy do Boga i na nic się zdadzą nowe protesty i wyrazy oburzenia – podsumował ataki zacietrzewionych krytyków w dzienniku „Corriere della Sera” Vittorio Messori.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - Edward Kabiesz/PAP/KAI