Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt nowelizacji ustawy z 1989 r., który ma zakończyć pracę Komisji Majątkowej.
Przygotowany jest także projekt umowy z KEP, która stanowiłaby potwierdzenie, że obie strony chcą takiej nowelizacji. W uzasadnieniu zaznaczono, że powodem decyzji o uchyleniu przepisów regulujących działanie Komisji jest to, że w ostatnim czasie istotnie spadła liczba spraw przez nią rozstrzygniętych w formie orzeczenia lub ugody. O potrzebie likwidacji Komisji pisałem w GN wielokrotnie, wskazując, że jej działalność została praktycznie sparaliżowana.
Jednak nie dlatego, że brakowało jej zajęcia, ale na skutek awantur wszczynanych wokół jej prac. O zakończenie prac Komisji strona kościelna wnioskowała od dawna. Ks. prof. Dariusz Walencik, przedstawiciel strony kościelnej, wskazuje, że projekt likwidacji Komisji nie jest rozwiązaniem najlepszym. W ustawie z 1989 r. jest bowiem art. 64, umożliwiający skuteczne zakończenie jej prac. – Dotąd jednak brakowało woli politycznej, aby z niego skorzystać – podkreśla.
– Czy jest sens tworzyć nowy epizodyczny akt prawny dla 215 wniosków, skoro ten sam efekt można osiągnąć na podstawie istniejącego prawa – pyta. – Przecież art. 2 projektu ustawy nowelizującej jest powtórzeniem art. 64 ustawy o stosunku państwa do Kościoła – dodaje. Projekt nowelizacji zawiera wewnętrzną sprzeczność, bo nakazuje sądom orzekać na podstawie przepisów, które sam uchyla. Wadliwy jest także projekt umowy. Umowa ta nie określa stosunków państwo–Kościół, gdyż uregulowały je konkordat i ustawa z 1989 r.
Zgodnie z przepisami konstytucji, powinna być zawarta między Radą Ministrów a przedstawicielami Kościoła, a nie Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim. A już uzasadnianie likwidacji Komisji spadkiem liczby spraw przez nią rozstrzygniętych jest oburzające. Sugeruje, że Kościół dąży do likwidacji Komisji, ponieważ nie może uzyskać korzyści płynących z jej działalności. Jedno jest pewne, Komisja powinna zakończyć działalność.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - Andrzej Grajewski (komentarz)