Strasburg. Rząd polski wsparł pismami procesowymi Polaków, którzy złożyli w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu prywatną skargę katyńską przeciw Rosji.
– Wspieramy rodziny katyńskie w dotarciu do prawdy i – mam nadzieję – w zawarciu ugody z rządem Federacji Rosyjskiej, tak aby nasi zamordowani oficerowie zostali zrehabilitowani, a rodziny uzyskały pełen dostęp do informacji – stwierdził szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Rzecznik resortu Marcin Bosacki sprecyzował, że w pismach procesowych Polska podkreśla konieczność rehabilitacji wszystkich ofiar zbrodni, odtajnienia całości akt jej dotyczących i śledztwa prowadzonego w tej sprawie; zwraca też uwagę na kwestię odszkodowań dla rodzin zamordowanych.
Chodzi o sprawę Witomiły Wołk-Jezierskiej i 12 innych krewnych oficerów zamordowanych w 1940 r., którzy oskarżyli władze Rosji o złamanie przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Największe zastrzeżenia rodzin budziło zamknięcie śledztwa rosyjskiej prokuratury w 2004 r., połączone z utajnieniem większości zgromadzonej dokumentacji procesowej. Wśród zarzutów są: brak w Rosji skutecznego postępowania wyjaśniającego zbrodnię katyńską (art. 2 Konwencji) oraz poniżające traktowanie krewnych ofiar zbrodni katyńskiej (art. 3), m.in. przez negowanie zbrodni katyńskiej jako historycznego faktu w wyrokach rosyjskich sądów. Skarga ta została złożona w czerwcu 2009 r.
Polska wystąpiła z pismem procesowym w tej sprawie 15 września. Podobnie stało się rok wcześniej, gdy rząd wystąpił z pismem procesowym w sprawie Janowiec i Trybowski przeciwko Rosji. Chodzi o skargę złożoną w 2007 r. przez Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego, odpowiednio syna i wnuka oficerów, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trafiły w sumie cztery skargi rodzin katyńskich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - jd/PAP